sobota, 22 maja 2010

a bo Pragi jeszcze nie było

...i jako, że tak szaro, cz-b-owo się na blogu zrobiło, niniejszym nieco kolorystyki zaserwować postanawiam. Lubię takie skrawki świata bezpretensjonalnie przyjazne człowiekowi.
j.w., listopad 2009


Nerudova

Sami widzicie - Złota.

Ileż można patrzeć na sztukę...

Louvre, Paris. 2008.

Czyli kto?

Nasuwają mi się różne pomysły interpretacyjne tego zdjęcia, ale powstrzymam się, by nie determinować odbioru. 

niedziela, 16 maja 2010

Ryska architektura tubistyczna

Ryga, kwiecień 2009.

Esencję tkanki miejskiej tworzą ludzie. W Katowicach wszyscy pamiętają "Białego" i "Złotego". Ryga jest miastem instrumentów dętych blaszanych. Pewien starszy pan w prochowcu i białych rękawiczkach sączy w uliczki starówki "Autumn Leaves" na saksofonie. A ten tu niezmiennie, gdy usłyszy język polski, serwuje Mazurka Dąbrowskiego na tubie. 

w cenrum zainteresowania