Zgodnie z zasadą "cudze chwalicie, swoje znacie... i chwalicie";) Tak, wiem - trochę tendencyjnie potraktowałam te dwa zdjęcia: że jak kominy to czarno-biało, a sielanka-kolorowanka. Śmiem zauważyć, że w przypadku tych dwóch kadrów moja ingerencja jedynie nieco wzmocniła zastały efekt.
Ale spójrz na to inaczej: tak, czarno, dymnie i w ogóle prześląsko. A teraz spójrz dalej, wcale nie dużo dalej. Takie miejsca na naszym podwórku to wcale nie rzadkość.
Panorama z Wzgórza Św. Doroty zwanej ponoć "Zagłębiowskim Olimpem"