Przeróżne kadry, przeróżne miejsca, przeróżne przedmioty. Ot, to, co w oko wpadło... bez pretensji do doskonałości.
piątek, 9 grudnia 2011
nic dwa razy...(?)
Jakiś czas temu zorientowałam się, że w trakcie sierpniowego pobytu w Atenach, zrobiłam zdjęcie tego samego tawernianego stolika, ktory zwrócił moją uwagę 5 lat wcześniej...Teraz trafiłam na coś takiego:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz