Przeróżne kadry, przeróżne miejsca, przeróżne przedmioty. Ot, to, co w oko wpadło... bez pretensji do doskonałości.
Smutno mi się robi, jak oglądam te zdjęcia. A wiesz dlaczego? Bo nie podzielam Twoich francuskich wspomnień i to jest już nie do odrobienia. Ale - ach - ileż jeszcze wina do wypicia przed nami! :)
Smutno mi się robi, jak oglądam te zdjęcia. A wiesz dlaczego? Bo nie podzielam Twoich francuskich wspomnień i to jest już nie do odrobienia. Ale - ach - ileż jeszcze wina do wypicia przed nami! :)
OdpowiedzUsuń